**Nowy Jork –** Tenisowy świat oniemiał po emocjonującym finale US Open, w którym Aryna Sabalenka pokonała rywalkę i sięgnęła po upragniony tytuł. Jednak to, co wydarzyło się tuż po meczu, przyciągnęło równie wielką uwagę, co sam turniej! Na oczach tysięcy kibiców i milionów widzów na całym świecie, Sabalenka publicznie okazała uczucia swojemu chłopakowi, Georgiosowi Frangulisowi, gorąco go całując w momencie triumfu.
Ten romantyczny gest na kortach Flushing Meadows stał się natychmiastowym hitem w mediach społecznościowych. Sabalenka, która rzadko dzieli się swoim życiem prywatnym z mediami, tym razem postanowiła uczynić wyjątek, pokazując światu, jak wiele wsparcia i miłości otrzymuje od swojego partnera.
Georgios Frangulis, który stał u jej boku przez cały czas trwania turnieju, nie ukrywał wzruszenia. Para wyglądała na niezwykle szczęśliwą, a ich wspólne chwile tuż po meczu były pełne emocji i radości. „To wyjątkowy moment dla nas obojga,” powiedziała Sabalenka w wywiadzie po meczu, nie kryjąc uśmiechu.
Nie trzeba było długo czekać, aby internet zalały zdjęcia i nagrania z tej wyjątkowej chwili. Fani na całym świecie nie mogą przestać komentować, jak pięknie wyglądała para, dzieląc się swoją radością w tak ważnym momencie kariery Aryny. Dla wielu z nich ten gest jest dowodem na to, że za każdym wielkim sportowcem stoi równie wyjątkowa osoba.
Sabalenka, która teraz szykuje się na kolejne wyzwania w sezonie, z pewnością zapamięta ten turniej nie tylko z powodu swojego pierwszego triumfu w US Open, ale także dzięki wyjątkowemu wsparciu, które otrzymała od Georgiosa. To dowód na to, że sukces smakuje jeszcze lepiej, gdy można go dzielić z ukochaną osobą.